Hazard – jak zawsze i wszędzie – był także elementem życia tubylczych społeczności Ameryki. Jego współczesna forma, czyli kasyna i salony bingo, na ziemiach tubylczych Amerykanów stanowią od lat ważny element gospodarki wielu plemion w Stanach Zjednoczonych.

Dla części z nich z nich kasyna stały się kluczowym źródłem dochodów, co umożliwiło plemionom inwestycje w edukację, zdrowie i infrastrukturę. Jednak nie wszystkim społecznościom tubylczym kasyna przyniosły jednakowe korzyści. W wielu przypadkach wyzwania związane z hazardem i zarządzaniem finansami sprawiają, że kasyna są postrzegane jako kontrowersyjne, mieszane błogosławieństwo.

Historia kasyn na terenach tubylczych

Kasyna na ziemiach tubylczych Amerykanów zaczęły powstawać na szerszą skalę w latach 80. XX wieku, kiedy to plemiona zaczęły wykorzystywać swoją suwerenność prawną do prowadzenia działalności hazardowej w rezerwatach. Wcześniej tylko nieliczne grupy (np. Seminole, Czoktawowie) prowadziły lokalne salony gry w bingo. Przełomowym momentem było uchwalenie Indian Gaming Regulatory Act (IGRA) w 1988 roku. Ta ustawa federalna określiła zasady regulujące działalność hazardową w rezerwatach, umożliwiając plemionom otwieranie kasyn pod pewnymi warunkami, obejmującymi szczegółowe umowy z władzami stanowymi (tzw. kompakty) oraz nadzór Krajowej Komisji ds. Indiańskiego Hazardu (NIGC). Przed końcem XX wieku w ponad 100 rezerwatach w USA wybudowano ok. 150 kasyn, a wiele plemion toczyło też gorące dyskusje w tej sprawie, podejmując czasami w referendach decyzje o tym, by nie angażować się w ten uważany za ryzykowny biznes, otwierać indiańskie kasyna tylko poza terenem rezerwatu lub odkładać sporne decyzje. Pomimo rozmaitych wyników powtarzanych czasem kilkakrotnie referendów, obecnie około 250 plemion w USA prowadzi ponad 520 kasyn (dane te zmieniają się sezonowo).

Bywa różne

Kasyna tubylczych Amerykanów generują spore dochody. W 2022 r. przychody z kasyn prowadzonych przez plemiona wyniosły około 40 miliardów dolarów. Przykładowo, stan Kalifornia i Oklahoma są liderami w tym sektorze – w zamieszkanej przez blisko milion Indian Kalifornii przychody z kasyn tubylczych wynoszą około 9 mld dolarów rocznie, a w będącej ojczyzną niemal 400 tysięcy tubylców Oklahomie – około 4 mld dolarów. Zyski te są wykorzystywane przez plemiona do finansowania edukacji, służby zdrowia, infrastruktury oraz programów społecznych, a spora część ich dochodów zasila także budżety stanowe i firmy prywatne (na inwestycjach w indiańskie kasyna zarabiał m.in. Donald Trump).

Jednak nie wszystkie rezerwaty odnoszą równie duży sukces. Przykłady rezerwatu Seminoli na Florydzie i rezerwatu Crow Creek w Dakocie Południowej pokazują, jak różne mogą być wyniki finansowe i społeczne z prowadzenia kasyn. Seminole osiągnęli sukces finansowy, tworząc stabilne źródła dochodu, które pozwalają na inwestycje w inne branże, np. za zakup sieci Hard Rock Cafe. Natomiast rezerwat Crow Creek nadal zmaga się z problemami finansowymi, mimo posiadania kasyna, co wynika z mniejszych przychodów oraz problemów z zarządzaniem.

Warto zauważyć, że istnieją znaczące różnice między rezerwatami pod względem warunków gospodarczych, zasobów oraz lokalizacji. Rezerwaty położone bliżej dużych miast i obszarów turystycznych (zwłaszcza na wschodzie i zachodzie kraju) mają większe szanse na sukces w branży hazardowej. Przykładem są plemiona ze stanu Connecticut – Mohegan i Pequot, które dzięki dogodnemu położeniu blisko Nowego Jorku i Bostonu od lat 90. przyciągają do swoich kasyn – odpowiednio: Mohegan Sun i Foxwoods – miliony turystów rocznie, co generuje znaczne dochody. Podobnymi sukcesami cieszą się kalifornijskie kasyna Pechanga (mające ok. 5000 automatów i 150 stołów do gry), Morongo, Thunder Valley czy Cache Creek, należące do stosunkowo niewielkich (i mocno limitujących warunki członkostwa) tubylczych grup funkcjonujących w pobliżu dużych aglomeracji miejskich nad Pacyfikiem.

Korzyści ekonomiczne

Jednym z głównych pozytywnych aspektów działalności kasyn jest poprawa sytuacji ekonomicznej wielu społeczności tubylczych. Zyski z hazardu pozwalają na inwestycje w infrastrukturę, edukację oraz opiekę zdrowotną. Przy wielu kasynach powstają przyciągające turystów luksusowe hotele, restauracje, pola golfowe, tory wyścigowe, areny sportowe i koncertowe oraz tereny rekreacyjne. Wiele plemion, które przez lata zmagały się z ubóstwem, dzięki kasynom mogło wyjść na prostą i budować stabilne, bardziej zróżnicowane zaplecze finansowe.

Przykładem jest plemię Pechanga z Kalifornii, które zyskało znaczący dochód dzięki swojemu kasynu, co pozwoliło na rozwój programów społecznych oraz ochronę dziedzictwa kulturowego. Dzięki zyskom z hazardu plemię zbudowało nowoczesne szkoły, szpitale oraz miejsca rekreacji dla swoich członków.

Negatywne skutki

Mimo wielu korzyści, kasyna przynoszą także pewne negatywne skutki. Jednym z największych wyzwań jest uzależnienie od hazardu, które dotyka zarówno mieszkańców rezerwatów, jak i odwiedzających kasyna. Problem ten może prowadzić do ubóstwa, problemów rodzinnych oraz wzrostu przestępczości. Na negatywne skutki społeczne otwierania kasyn zwracają uwagę zwłaszcza bardziej tradycyjne, izolowane od większych ośrodków miejskich społeczności tubylcze, a dyskusje na temat strategii rozwoju, sposobu zarządzania i podziału zysków prowadziły czasem do wieloletnich konfliktów wewnętrznych i sporów sądowych (Pechanga, Czirokezi, Senekowie, Nawaho).

Dla niektórych plemion kasyna okazały się również nietrwałym źródłem dochodu. Przykładem może być plemię Pauma w Kalifornii, które początkowo odniosło sukces, jednak z czasem zmagało się z trudnościami finansowymi, konkurencją innych większych kasyn i wewnętrznymi konfliktami dotyczącymi zarządzania kasynem. Kasyno Pauma stało się źródłem podziałów w plemieniu, co osłabiło stabilność finansową i społeczną społeczności.

Kolejnym problemem jest nadmierna zależność od dochodów z hazardu. W obliczu kryzysów gospodarczych, takich jak pandemia COVID-19, wiele kasyn musiało zostać zamkniętych lub ograniczyło swoją działalność, co doprowadziło do poważnych strat finansowych plemion, które nie były przygotowane na takie wyzwania.

Mieszane błogosławieństwo

Kasyna na ziemiach tubylczych Amerykanów funkcjonują od kilku dekad, wciąż stanowiąc mieszane błogosławieństwo. Z jednej strony, przynoszą czasami znaczne korzyści ekonomiczne i społeczne, umożliwiając plemionom inwestowanie w infrastrukturę, edukację oraz opiekę zdrowotną. Są także narzędziem biznesowym, które umożliwia społecznościom tubylczym zwiększenie swojej autonomii gospodarczej oraz poprawę jakości życia.

Z drugiej strony, kasyna niosą ze sobą ryzyko uzależnienia finansowego od jednej branży, która może być niestabilna i podatna na zmiany w gospodarce oraz regulacjach prawnych. Ponadto, kasyna generują problemy społeczne, takie jak uzależnienie od hazardu, konflikty z tradycyjnymi wartościami i stylami życia, zagrożenie przestępczością zorganizowaną czy konflikty związane z zarządzaniem i liczba osób (uznawanych za członków plemienia) uprawnionych do czerpania z nich korzyści.

Podsumowanie

Kasyna na terenach tubylczych Amerykanów odgrywają istotną rolę w kształtowaniu współczesnych społeczności plemiennych. Dla wielu plemion są one źródłem nie tylko zysków, ale i wyzwań. W miarę jak świat się zmienia, kasyna pozostają kluczowym, choć wciąż kontrowersyjnym elementem gospodarki tubylczych Amerykanów. Aby zapewnić trwały sukces, wiele plemion będzie musiało zmierzyć się z problemem funkcjonowania nowoczesnych otwartych na świat biznesów w małych, stosunkowo tradycyjnych i izolowanych dotąd społecznościach, zainwestować w dywersyfikację źródeł dochodu oraz unikać nadmiernej zależności od hazardu. Bardzo możliwe, że decyzje co do przyszłości kasyn i rozwiązania problemów wynikających z ich obecności w konkretnych lokalnych społecznościach będą nadal różniły się miedzy sobą i budziły nie mniejsze emocje, niż sam hazard.

 

Marek Nowocień

 

fot. John Schnobrich